Studia techniczne – przepustka do lepszej przyszłości

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
fot. Maciej Mutwil (2)

Jak zapewnić sobie lepszą przyszłość w tak szybko zmieniającym się świecie? Czy warto poświęcać kilka na zdobywanie wyższego wykształcenia, czy też szybciej zdobywać zawód gwarantujący zatrudnienie? Te dylematy dotyczą młodych ludzi, którzy dokonując życiowych wyborów, nie rezygnują z wiedzy, ale często szukają jej poza uczelnią. A przecież studia to nie tylko wykształcenie, ale może przede wszystkim fundament kształtujący światopogląd młodego człowieka, mającego szansę stać się w przyszłości kreatorem postępu. Przed uczelniami stoi wyzwanie, jak przekonać pokolenie Z, że wykształcenie wyższe to najlepsza inwestycja w przyszłość?

Postęp technologiczny następuje tak błyskawicznie, szczególnie w ostatnich latach, że dla części przedstawicieli pokolenia boomersów może wydawać się oszałamiający. Inaczej postrzega to pokolenie Z, które nie obawia się nowych technologii i swobodnie porusza się w świecie wirtualnym, bo dorastało już w społeczeństwie scyfryzowanym. Osoby urodzone na przełomie wieków – czyli obecnie potencjalnych kandydatów na studia – cechuje także to, że pragnąc nadążyć za szybko zmieniającym się światem, równie szybko chcą zdobywać wiedzę, a wizja długotrwałego budowania kariery naukowej wydaje się im przytłaczająca i pozbawiona sensu. Według części z nich, szybciej niż na studiach, można wykształcić się zaliczając specjalistyczne kursy, których ofert można znaleźć bez liku. Ponadto, pracodawcy, szczególnie w naszym regionie, gdzie bezrobocie wynosi poniżej 4%, często sami kształcą zatrudnionych pracowników. – To daje złudne wrażenie, że wykształcenie wyższe nie jest potrzebne. Tak myślą ci, którzy traktują uczelnie techniczne jako „szkółki” przygotowujące do pracy w przemyśle wytwórczym – mówi prof. Arkadiusz Mężyk, rektor Politechniki Śląskiej, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich. – Tymczasem misją każdej szkoły wyższej jest, nie tylko przekazywanie wiedzy, ale przede wszystkim nauczenie młodych ludzi myślenia. Musimy wyposażyć ich w szereg kompetencji, które pozwolą im funkcjonować w bardzo szybko zmieniającym się świecie, w którym wiele rzeczy jest trudno przewidzieć. Musimy nauczyć studentów jak być kreatywnymi i innowacyjnymi, aby sprostali wyzwaniom rzeczywistości. To, między innymi, dlatego Politechnika Śląska prowadzi szeroko zakrojone programy popularyzujące naukę, adresowane do uczniów szkół średnich, podstawowych, a nawet najmłodszych, by wzmacniać ich naturalną ciekawość świata. Na jedno z takich wydarzeń trafiła Dagmara Jankowska, dziś już absolwentka Wydziału Mechanicznego Technologicznego Politechniki Śląskiej. – Mój tato, również absolwent naszej Uczelni, zabrał mnie na Dzień Otwarty. Ciekawiły mnie zarówno zagadnienia biologiczno-chemiczne jak i te dotyczące materiałów. Tam zobaczyłam wszystko na własne oczy i nie wahałam się już nad wyborem kierunku studiów, postawiłam na inżynierię materiałową na MT. Miałam spore obawy dotyczące matematyki i fizyki, aczkolwiek nie taki diabeł straszny jak go malują. Oba przedmioty zaliczyłam, mimo, że żadnego z nich nie rozszerzałam na maturze, zaczynałam więc z poziomu podstawowego – wspomina Dagmara, która podczas tegorocznej inauguracji roku akademickiego otrzymała medal Omnium Studiosorum Optimo – najlepszemu spośród absolwentów. Nie miała najmniejszych problemów ze znalezieniem pracy, także dlatego, że jak podkreśla, dzięki Uczelni poznała wiele osób z branży, co bardzo przydało się w późniejszych kontaktach biznesowych. Z kolei zaangażowanie w działalność koła naukowego pozwoliło jej poszerzyć horyzonty i rozwinąć zainteresowania związane ze spawalnictwem – i właśnie z tą dziedziną związała swoją przyszłość zawodową. – Spotykam się z takim podejściem u niektórych młodych ludzi, że studia to strata czasu, ale absolutnie się z tym nie zgadzam i gorąco namawiam do studiowania, zwłaszcza na uczelni technicznej – mówi wyróżniona absolwentka. – Tylko szkoła wyższa daje możliwość nawiązania tak wielu kontaktów, z przedstawicielami firm, świata nauki, a także z rówieśnikami, to są relacje nie do przecenienia. Tym, którzy stoją obecnie przed wyborem studiów radzę, by się nie bali, bo będzie ok! Ja też na początku miałam sporo wątpliwości, które z każdym dniem się rozwiewały, a ja w nowym środowisku czułam się coraz swobodniej – dodaje.


Studia techniczne bez wątpienia wszechstronnie przygotowują do wymagań rynku pracy. Absolwenci kierunków technicznych mają przed sobą dobre perspektywy zawodowe i praktycznie pewność zatrudnienia. Nie tylko dzięki specjalistycznej wiedzy i praktycznemu przygotowaniu do zawodu, ale także dzięki cenionym przez pracodawców umiejętnościom, takim jak, myślenie analityczne i przygotowanie do rozwiązywania realnych problemów, czy doświadczenie w pracy w zespole, często międzynarodowym. W tym kierunku rozwijają się studenci Politechniki Śląskiej, Uczelnia wspiera ich aktywność w kołach naukowych, oferuje studia dualne we współpracy z przemysłem, kształci w oparciu o udział w projektach, w ramach których studenci z różnych wydziałów i kierunków pracują zespołowo nad realnymi zagadnieniami. Ponadto daje możliwość zdobycia doświadczeń za granicą i budowania sieci kontaktów w międzynarodowym gronie studentów i naukowców – dzięki programowi Erasmus +, ale także dzięki konsorcjum uniwersytetów europejskich EURECA-PRO. Czy zatem przyszłość należy tylko do inżynierów?

fot. Maciej Mutwil (4)

– Jako przedstawiciel branży technologicznej jestem na pewno zwolennikiem takiego podejścia, ale jak to w życiu, odpowiedź wcale nie jest zero-jedynkowa – tłumaczy Dariusz Kwieciński, prezes zarządu Fujitsu Polska, absolwent Politechniki Warszawskiej. – Rozwój technologii, przede wszystkim tej, o której się dzisiaj bardzo dużo i głośno mówi, czyli sztucznej inteligencji, wymaga od ludzi opuszczających uczelnie posiadania zarówno twardych kompetencji jak i tych miękkich. Te ostatnie są niezbędne, by umieć tworzyć technologie uwzględniając socjologiczne i społeczne aspekty, przybliżać innowacje ludziom, żeby zaufanie do technologii rosło, myślę, że tego wszyscy potrzebujemy.


– Przyszłość kształcenia to łączenie nauk, badania interdyscyplinarne i holistyczne spojrzenie – przekonuje prof. Mężyk – inżynierowie muszą myśleć także o skutkach jakie mogą wywołać ich osiągnięcia, o relacjach technologii z ludźmi, dlatego trzeba zwiększyć elastyczność kształcenia. Wąskie specjalizacje zaczynają tracić sens, ze względu na to, że postęp technologiczny jest tak szybki, że pod koniec etapu kształcenia specjalisty, jego obszar funkcjonowania może wyglądać już zupełnie inaczej. Dlatego zmieniliśmy w tym roku część programów studiów, aby wyposażać studentów również w bardzo wiele kompetencji miękkich, nie tylko związanych z taką stricte fachową wiedzą, dotyczącą jego kierunku.


Decyzja o rezygnacji ze studiowania w ogóle, może się także wiązać z trudnościami w wyborze kierunku czy specjalizacji zaraz po maturze. Dla tych, którzy nie są jeszcze ukierunkowani, Politechnika Śląska przychodzi z pomocą. Międzywydziałowy kierunek inżynieria ogólna daje studentom czas na poznanie różnych dziedzin inżynierii, zanim wybiorą węższą ścieżkę kształcenia. Podobne zmiany są wprowadzane na innych kierunkach studiów.


– Studenci powinni mieć także możliwość wyboru interesujących treści spoza wybranego kierunku studiów. Dlatego przygotowaliśmy tak obszerną uczelnianą bazę przedmiotów obieralnych, dającą im możliwość poszerzenia wiedzy oraz zapoznania się z różnymi prowadzonymi na naszej Uczelni badaniami i projektami, których treści wykraczają poza ramy programu studiów. Baza ta zawiera także propozycje zajęć prowadzonych w języku angielskim, co daje szerokie możliwości zapoznania się z interesującymi obszarami badawczymi realizowanymi w Politechnice Śląskiej, również studentom zagranicznym – podkreśla prof. Jarosław Brodny, z-ca Dyrektora Kolegium Studiów Politechniki Śląskiej. – Nie mam żadnych wątpliwości, że przy tak dynamicznym rozwoju nowoczesnych technologii oraz ich ogromnego wpływu na praktycznie wszystkie obszary życia, wybór studiów technicznych to najlepsza przepustka do kształtowania przyszłości i budowania swojej kariery. To właśnie absolwenci kierunków technicznych wzbogaceni o kompetencje miękkie powinni stanowić awangardę przyszłych zmian gospodarczych i społecznych. Działając w najbardziej innowacyjnych sektorach gospodarki, będą mieć ogromny wpływ na inne obszary życia i rozwoju naszej cywilizacji. Warto o tym pamiętać wybierając kierunek studiów.

fot. Maciej Mutwil (1)

Prof. Jerzy Buzek, były premier i przewodniczący Parlamentu Europejskiego, naukowiec i europoseł, goszcząc na uroczystej inauguracji roku akademickiego na Politechnice Śląskiej, również podkreślał ogromny wkład przyszłych inżynierów i kształcących ich szkół wyższych w globalny rozwój. – Jesteśmy demiurgami rzeczywistości, tu na uczelni technicznej, która się powinna coraz bardziej humanizować, bo technologia dzisiaj odpowiada również za rozwiązania natury filozoficznej. To, że każdy ma telefon komórkowy w kieszeni, to jest zupełnie nowa rzeczywistość, którą stworzyli technolodzy bardziej niż filozofowie – przekonywał prof. Buzek. – To jest nasza wielka odpowiedzialność na uczelni technicznej. Z kolei studia humanistyczne coraz bardziej się technizują, nabierają skłonności w kierunku technologii – i słusznie. Bo dziś jest potrzebne wychowanie i wykształcenie wielokierunkowe – dodał profesor.


Uczelnie muszą reagować na zmiany i unowocześniać system kształcenia. Nie jest to łatwe, jeśli na wcześniejszych etapach edukacji uczniowie i nauczyciele są spychani w sztywne ramy i koncentrują się głównie na nauce rozwiązywania testów. Szczególnie dziś, po trudnych doświadczeniach pandemii i trwającej wciąż wojnie w Ukrainie, refleksja na temat zalet i wad obecnego systemu edukacji na wszystkich szczeblach, powinna głośno wybrzmieć – co podkreślał prof. Jacek Popiel, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, w wykładzie wygłoszonym podczas inauguracji roku akademickiego na Politechnice Śląskiej. Prof. Popiel, który działa także w Komisji ds. Strategicznych Problemów Szkolnictwa Wyższego przy Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich jako wiceprzewodniczący, nakreślił również wizję uczelni przyszłości. – To powinien być uniwersytet otwarty, który umożliwia wypełnianie wszystkich ambicji młodego pokolenia, w którym jest wolność uprawiania badań naukowych i także są spełnione warunki materialne, żeby te badania mogły być realizowane – przekonywał prof. Popiel. – Cieszę się, że Politechnika Śląska, pewne myśli, o których mówiłem, realizuje w praktyce, bowiem prowadzi dwie szkoły średnie, czyli ma możliwość bezpośredniego wpływania na poziom kształcenia maturzystów. Druga sprawa, to to, że edukacja w ramach systemu bolońskiego na pierwszym roku jest tu właściwie taka, o jakiej mówiłem, jako o pewnym marzeniu do zrealizowania w polskim szkolnictwie wyższym. Profesor Popiel zwrócił także uwagę na problem związany ze statusem nauczyciela w Polsce, niezależnie od poziomu edukacji.


– Obojętnie, czy to będzie nauczyciel poziomu średniego, czy w szkole wyższej, musimy uwierzyć w to, że nauczyciele to są ludzie o szczególnej misji, nie tylko związanej z przekazywaniem wiedzy w ramach określonych kierunków studiów, tematów, ale także misji, która dotyczy układania relacji międzyludzkich, formowania osobowości młodych ludzi. Myślę, że w dzisiejszej post-pandemicznej rzeczywistości, ta kwestia powinna być w sposób szczególny podkreślona.

fot. Maciej Mutwil (3)

Studia to nie tylko zdobywanie wiedzy, to także otwarcie nowego, niepowtarzalnego etapu w życiu, budowanie relacji mistrz-uczeń, poczucie przynależności do społeczności akademickiej, zawiązywanie przyjaźni, słowem – co potwierdza wielu absolwentów różnych szkół wyższych – najpiękniejszy okres w życiu. Prof. Jerzy Buzek, który w 1963 roku uzyskał dyplom magistra inżyniera mechanika-energetyka na Politechnice Śląskiej, zwrócił uwagę na wartość kulturową studiowania. – Kiedy ja zaczynałem studia na Politechnice Śląskiej, byliśmy znacznie ubożsi, odlegli od tych krajów, które niosą z sobą cały cywilizacyjny dorobek Europy, a dzisiaj czujemy się w środku Europy. Trochę zazdroszczę tym młodym ludziom, którzy zaczynają studiować. Życzę im, żeby załapali to poczucie wspólnotowości, bo uczelnie zawsze łączyły, były ponad podziałami politycznymi, narodowymi – powiedział prof. Buzek. – Studia to nabieranie pewnych cech kulturowych, których się nie zdobędzie nigdzie poza uczelnią. To wyjątkowe kilka lat, w których kształtujemy całą swoją wizję świata, swój system poznawczy.


Wybitny absolwent naszej Uczelni z całą mocą namawia młodych ludzi do studiowania – To jest wyjątkowy okres, najważniejszy w całym życiu, kiedy uzyskujecie kulturowy nabytek, dzięki życiu wspólnotowemu w uczeni, a więc koniecznie na studia, a Politechnikę Śląską mogę poradzić z pełnym przekonaniem i z całego serca – podsumował prof. Jerzy Buzek.


Warto dodać, by nie tylko młodzi ludzie, ale także rządzący przekonali się, że dobre wykształcenie i nauka to najlepsza inwestycja – jaki jest realny wpływ sektora nauki i szkolnictwa wyższego na PKB i rozwój gospodarczy określili polscy ekonomiści. Z raportu Konferencji Rektorów Uczelni Ekonomicznych wynika, że każda złotówka zainwestowana w badania naukowe i rozwój daje ok. 8-13 zł po stronie PKB.

 
tekst: Anna Świderska
zdjęcia: Maciej Mutwil

Tekst pochodzi z Biuletynu 10 (358) 2023

© Politechnika Śląska

Polityka prywatności

Całkowitą odpowiedzialność za poprawność, aktualność i zgodność z przepisami prawa materiałów publikowanych za pośrednictwem serwisu internetowego Politechniki Śląskiej ponoszą ich autorzy - jednostki organizacyjne, w których materiały informacyjne wytworzono. Prowadzenie: Centrum Informatyczne Politechniki Śląskiej (www@polsl.pl)

Deklaracja dostępności

„E-Politechnika Śląska - utworzenie platformy elektronicznych usług publicznych Politechniki Śląskiej”

Fundusze Europejskie
Fundusze Europejskie
Fundusze Europejskie
Fundusze Europejskie