Sięgajmy po śmiałe cele!

Share on facebook
Facebook
Share on linkedin
LinkedIn
_D8A6117kopia

Stwarzajmy i eksponujmy warunki, które udowodnią, że na NASZEJ politechnice śląskiej zyskuje się szanse, jakie nie są dostępne w innych szkołach wyższych lub instytucjach, że to nowoczesna uczelnia, która wsłuchuje się w opinie, reaguje na zmianę, troszczy się o wszystkie grupy i sama uczy się, nie tyle na błędach, co na sukcesach tych uczelni, do których pozycji chcielibyśmy DĄŻYĆ – mówi prof. Marek Pawełczyk, nowy rektor Politechniki Śląskiej W kadencji 2024-2028.

Iwona Flanczewska-Rogalska: Politechnika Śląska należy do czołówki krajowych uczelni. Nie oznacza to jednak, że możemy spocząć na laurach. Rynek usług akademickich jest bardzo konkurencyjny, czemu sprzyja także sytuacja demograficzna. W programie wyborczym zwrócił Pan uwagę, że musimy sprostać wielu wyzwaniom. Co przede wszystkim ma Pan na myśli? Proszę powiedzieć w jaki sposób zamierzamy to osiągnąć?
Prof. Marek Pawełczyk: Politechnika Śląska już należy do najaktywniejszych uczelni w kraju. Wszystkim, którzy na to pracowali bardzo dziękuję. Zostaliśmy laureatem w konkursie Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza, IDUB. Kilka miesięcy temu Międzynarodowy Zespół Ekspertów wystawił nam bardzo pozytywną ocenę, doceniając nasze osiągnięcia i zmiany, jakie zaszły
w Politechnice Śląskiej od 2020 roku. Współtworzymy Uniwersytet Europejski EURECA-PRO od początku jego istnienia. Realizujemy duże projekty ogólnouczelniane oraz wiele projektów badawczych i w zakresie nowoczesnego kształcenia. Daje to dużo satysfakcji i myślę, że jest powodem do dumy dla wszystkich grup naszej Wspólnoty. Wciąż jednak słusznie oczekujemy więcej. Jest wiele spraw wymagających doskonalenia, zarówno w zakresie organizacyjnym, dydaktycznym, jak i naukowym, abyśmy umacniali swoją pozycję na arenie krajowej i międzynarodowej. Musimy się zmierzyć z konsekwencjami zauważalnego spadku liczby studentów, którego doświadczyliśmy w ostatnich latach. Powodem tego jest nie tylko demografia, lecz i silna konkurencja, także w postaci uczelni niepublicznych, mniej skrępowanych gorsetem przepisów, którym łącznie trzeba sprostać. Stąd tak ważne jest unowocześnianie kształcenia, zarówno w zakresie oferty, jak i formy. Wyróżniają nas projekty PBL, realizowane również z uczniami szkół średnich i we współpracy międzynarodowej oraz aktywność studenckich kół naukowych. To droga dotarcia do uzdolnionej młodzieży. Wciąż potrzebujemy w Uczelni większej elastyczności i indywidualizacji podejścia oraz stwarzania unikatowych warunków do pracy i spędzania wolnego czasu. Podobnie jest w zakresie badań naukowych – nie możemy szukać usprawiedliwienia wyłącznie w niewystarczającym finansowaniu nauki. Stwarzajmy i eksponujmy warunki, które udowodnią, że na naszej Politechnice Śląskiej zyskuje się szanse, jakie nie są dostępne w innych szkołach wyższych lub instytucjach, że to nowoczesna Uczelnia, która wsłuchuje się w opinie, reaguje na zmianę, troszczy się o wszystkie grupy i sama uczy się, nie tyle na błędach, co na sukcesach tych uczelni, do których pozycji chcielibyśmy dążyć. Do tego potrzeba zaangażowania całej naszej Społeczności, kreatywności i aktywności nas wszystkich.

Uniwersytet powinien wypełniać trzy misje. Jakie zmiany czekają te obszary od nowej kadencji? Na co położy Pan nacisk?
Tymi misjami są kształcenie, badania naukowe oraz działalność na rzecz społeczeństwa i gospodarki.
W moim przekonaniu są one równie istotne. W programie wyborczym jednoznacznie zadeklarowałem, że chcę je harmonijnie realizować, gdyż misji tych nie należy traktować rozłącznie. Im bardziej obszary badań, kształcenia i współpracy zewnętrznej będą się przeplatały, tym nasza oferta pod każdym względem będzie atrakcyjniejsza i pełniejsza. Takie podejście chciałbym wzmacniać w kolejnych latach. Zależy mi na jak największej partycypacji naszej Społeczności w tych inicjatywach, gdyż bardzo ważny jest zrównoważony rozwój Politechniki Śląskiej. Naszą siłą jest jedność, przekładająca się na to, że jesteśmy wciąż dużą Uczelnią o szerokim spektrum działalności. Na tym zyskują wszyscy. Tak nas widzi społeczeństwo i gospodarka. Z pewnością znajdziemy w naszej strukturze jednostki cieszące się większym zainteresowaniem kandydatów na studia, jednostki o wyższych efektach działalności naukowej, czy jednostki mające bardziej ożywioną współpracę. Jednak, gdyby nie marka Politechniki Śląskiej jako całości i nasz akademicki ekosystem, byłoby im trudno utrzymać taki stan. Z tego powodu będę zachęcał do wzajemnego wspierania się w podejmowaniu decyzji i działań w Uczelni. Będziemy dążyć do ciągłej poprawy warunków pracy i kształcenia, unowocześniając infrastrukturę, doskonaląc kulturę organizacyjną, tworząc przyjazną i twórczą atmosferę, sprzyjającą dynamicznemu rozwojowi indywidualnych karier. Będziemy zabiegać o wszelkie programy wspierające podnoszenie jakości badań naukowych i kształcenia, zwiększające także satysfakcję finansową angażujących się w nie osób. Stworzymy warunki, aby młodzi, zdolni i ambitni ludzie wybierali Politechnikę Śląską jako miejsce budowania swojej przyszłości.

fot. Maciej Mutwil (141) kopia3

Pańska dotychczasowa aktywność w pracach Kolegium Rektorskiego koncentrowała się głównie wokół rozwoju nauki, programów projakościowych oraz kluczowych dla funkcjonowania Uczelni projektów i programów – krajowych i międzynarodowych, typu IDUB czy EURECA-PRO. Czy Politechnikę Śląską czeka jeszcze większe przyspieszenie? Czy wzmocnienie pozycji naukowej Uczelni znajdzie się na topie listy priorytetów?
To prawda, mój obszar kompetencji jako prorektora, obejmował sprawy nauki, ale również rozwoju. Stąd moja aktywność w pozyskiwaniu i prowadzeniu programów IDUB, EURECA-PRO, programów związanych z wdrażaniem nowoczesnych form kształcenia, czy też inicjatywami dotyczącymi infrastruktury Uczelni, na przykład Studenckie Centrum Kreatywności oraz powstające Centrum Technologii i Nauk Obliczeniowych. Pozycja naukowa wyróżnia nas na tle szkół wyższych nastawionych na doraźne cele biznesowe. Sukcesy naukowe odgrywają ważną rolę w rozwoju cywilizacyjnym i przebijają się do świadomości społeczeństwa. Naukę należy jednak postrzegać szeroko, nie tylko przez pryzmat wskaźników wykazywanych w ewaluacji działalności naukowej, choć te są bez wątpienia bardzo istotne, gdyż decydują o uprawnieniach Uczelni i podziale subwencji. Bardzo dużą nadzieję pokładam w naszych znakomitych dydaktykach, którzy wspierają działalność badawczą i przekazują jej tajniki młodym pokoleniom. Należy także inwestować w działania, których efektów możemy się spodziewać w dłuższym horyzoncie czasowym. Jeśli chcemy utrzymać dotychczasową pozycję, a naszą ambicją jest przecież znacząco ją wzmacniać, powinniśmy lepiej wykorzystywać wszystkie szanse. Szczególnie drzemią one we współpracy, zarówno krajowej, jak i międzynarodowej. Odsetek publikacji ze współautorem z zagranicy w ostatnich czterech latach, dzięki ambicjom badaczy, programom projakościowym oraz zasileniu naszej kadry, przeniósł nas z ostatniej do pierwszej pozycji w gronie 20 uczelni ubiegających się o program IDUB. Choć wielu naukowców ma bogate kontakty z jednostkami zagranicznymi, to wciąż zbyt rzadko przeradzają się one we wspólne projekty badawcze, finansowane ze środków zagranicznych. Będziemy dalej stymulować aktywność międzynarodową, postrzegając ją także jako wyjątkową okazję dla naszej Społeczności. Bardzo obiecująca w Politechnice Śląskiej i wyróżniająca w kraju jest wysoka aktywność naukowa studentów. Mam jednak szereg pomysłów, w jaki sposób i ten obszar jeszcze wzmocnić, aby umożliwić jak największej liczbie osób realizację własnych pasji, a przy tym, aby również zachęcić szczególnie uzdolnionych do kontynuowania kariery naukowej. Dotyka nas brak młodej kadry i rozwiązanie tego problemu będzie wymagało konkretnych działań.

Uczelnia to ludzie – podzieleni na różne grupy, od studentów po pracowników NNA. Kogo czekają największe zmiany? Jakie efekty chcemy osiągnąć?
Na początku chciałbym uspokoić – zmiany, będące procesem ciągłego doskonalenia oraz odpowiedzią na zmieniające się okoliczności, które są drogą do sukcesu Uczelni jako organizacji i rozwoju indywidualnych karier, są konieczne. Jak zapisałem w moim programie, rewolucje, podyktowane głównie samą chęcią zmian, eksperymentowania, wprowadzają chaos i nie służą Wspólnocie. Myślę, że wszyscy cenimy sobie stabilność i jednocześnie mamy ambicję ciągłego doskonalenia. Chcemy być dumni z osiągnięć poszczególnych osób, jak i całej Uczelni. Wprowadzane reformy nie mogą odbywać się niczyim kosztem. Chciałbym, aby każdy czuł się odpowiedzialny za Naszą Politechnikę Śląską i z poczuciem tej odpowiedzialności realizował zadania, które najlepiej służą Uczelni i tej osobie, są śmiałe i ambitne, ale nie są źródłem nadmiernych stresów i są adekwatne do możliwości. Planuję stymulować rozwój pracowników, stwarzając tym samym dla Nich komfort uczestniczenia we wspólnym dziele wzmacniania prestiżu naszej Uczelni. Do tego niezbędni są zarówno naukowcy i dydaktycy, jak i wspierający ich pracownicy nie będący nauczycielami akademickimi. Zależy mi na stwarzaniu szans dla tych, którzy aktualnie są mniej aktywni, lecz drzemie w Nich nie w pełni wykorzystany potencjał. Dzieło to dopełniają doktoranci i studenci, którzy nadają sens naszemu funkcjonowaniu, i bez uwzględnienia których żadne reformy Uczelni nie mogą się powieść.

Najlepsze biznesy opierają się na dobrych relacjach. Z kim Politechnika Śląska będzie nawiązywać nowe i pielęgnować dotychczasowe relacje?
W pełni zgadzam się z takim poglądem. Nasza Uczelnia musi być wyjątkowo atrakcyjnym partnerem w budowaniu relacji współpracy. Do tego potrzeba z naszej strony otwartości, optymizmu, ale również elastyczności. Chciałbym, abyśmy wykorzystali jak najpełniej szanse, które stwarza współpraca Uczelni w naszym regionie oraz w ramach Uniwersytetu Europejskiego. Wspólnie z władzami miast i regionu będziemy konsekwentnie budować w społeczeństwie i w otoczeniu gospodarczym poczucie wartości z funkcjonowania technicznej publicznej uczelni akademickiej na Śląsku. Dołożymy wszelkich starań, aby mieszkańcy regionu z dumą spoglądali na Politechnikę Śląską.
W moim programie wskazałem, że chcemy, aby nasza Uczelnia włączała się w najważniejsze debaty o przyszłości regionu oraz na temat rozwoju nowych technologii i przemian społecznych. Jeszcze lepiej wykorzystamy priorytetowe obszary badawcze i zaoferujemy władzom samorządowym udział naszych Ekspertów do rozwiązywania ich zasadniczych problemów, np. urbanizacyjnych, transportowych, inwestycyjnych, zaś przedsiębiorcom – nasze unikatowe kompetencje, rzetelność i elastyczność. Zwiększymy swoje zaangażowanie w istniejących sojuszach krajowych i międzynarodowych oraz zawiążemy nowe, w szczególności strategiczne, umożliwiające budowanie trwałych relacji.

Co w Pańskiej opinii decyduje o sukcesie Uczelni?
Przede wszystkim ludzie. Ważna jest oczywiście sprawność funkcjonowania, oferta, rzetelność, elastyczność, dynamizm – to wszystko jest jednak możliwe dzięki ludziom, ich zaangażowaniu i poczuciu odpowiedzialności. Dlatego moim hasłem przewodnim jest Nasza Politechnika Śląska, Wspólnie zadbajmy o Nią.

Nasi Czytelnicy są zapewne ciekawi jakim człowiekiem jest rektor elekt? Co lubi, a czego nie toleruje? Zawodowo i prywatnie.
Myślę, że dotychczas, kierując wieloma komisjami, zespołami i zadaniami, pokazałem jakim wartościom hołduję, w jaki sposób współpracuję, dyskutuję i udowodniłem, że lubię wyzwania, i stawiam odważne cele. Nigdy nie wypowiadałem się krytycznie w stosunku do naszej Uczelni i nie szargałem jej dobrego imienia. Lubię ludzi i staram się dostrzegać w nich pozytywne cechy. Wiedzę i doświadczenie oraz chęć ich zdobywania traktuję jako fundament. Wyjątkowo zaś cenię w ludziach empatię, zrównoważenie, roztropność, kreatywność, zaangażowanie, rzetelne wykonywanie obowiązków oraz konsekwentne dążenie do celu, ale z poszanowaniem wartości i z troską o człowieka. W moim przekonaniu, postępowi sprzyja nieszablonowe myślenie. Szczególnie zaś nie lubię negatywnych emocji, które mogą kogoś krzywdzić lub coś niweczyć.
Bardzo bym chciał, abyśmy w nadchodzącej kadencji wspólnie zadbali o Naszą Politechnikę Śląską, sięgali po śmiałe cele i potrafili cieszyć się z sukcesów własnych oraz innych członków naszej Wspólnoty, bo to uczyni naszą Uczelnię jeszcze silniejszą.

Rozmawiała: Iwona Flanczewska-Rogalska
Zdjęcia: archiwum prywatne prof. M. Pawełczyka, Maciej Mutwil

Tekst pochodzi z Biuletynu 5 (365) 2024

© Politechnika Śląska

Polityka prywatności

Całkowitą odpowiedzialność za poprawność, aktualność i zgodność z przepisami prawa materiałów publikowanych za pośrednictwem serwisu internetowego Politechniki Śląskiej ponoszą ich autorzy - jednostki organizacyjne, w których materiały informacyjne wytworzono. Prowadzenie: Centrum Informatyczne Politechniki Śląskiej (www@polsl.pl)

Deklaracja dostępności

„E-Politechnika Śląska - utworzenie platformy elektronicznych usług publicznych Politechniki Śląskiej”

Fundusze Europejskie
Fundusze Europejskie
Fundusze Europejskie
Fundusze Europejskie