A A+ A++

dr hab. inż. Robert Michnik, prof. PŚ

O tłusto czwartkowych kreplach przynoszących szczęście

     Śląskimi kreplami, czyli pączkami możemy zajadać się bez wyrzutów sumienia w Tłusty Czwartek. Ten słodki przysmak, w postaci spłaszczonej kulki ciasta drożdżowego smażonego w głębokim tłuszczu, wypełnionego owocową konfiturą (najlepiej z dzikiej róży) dostarcza nam przyjemnych doznań smakowych i gwarantuje wyrzut dopaminy – hormonu szczęścia. Niestety zjedzenie pączka oprócz przyjemności dostarcza nam również sporej ilości kalorii.

    Tłusty Czwartek od wieków kończy okres karnawału, w którym mamy okazję oddawać się tanecznym zabawom podczas zimowych imprez i bali. Tu warto wspomnieć, że taniec jest przyjemną formą aktywności fizycznej, podczas której spalamy sporą ilość kalorii. Tańcząc rumbę, bądź też twista przez 20 minut spalimy tyle samo kalorii co podczas 10 minutowego szybkiego biegu. Obrzędy zakończenia karnawału są kontynuacją pogańskich zabaw i wystawnych biesiad związanych z końcem zimy i nadejściem wiosny. Zwyczaj jedzenia pączków w Tłusty Czwartek pojawił się w Polsce w XVI wieku. Tradycje związane z Tłustym Czwartkiem nakazują zjeść w tym dniu przynajmniej jednego pączka, aby zapewnić pomyślność i szczęście. Pączki zostały wynalezione przez Rzymian, choć wtedy były  trochę inne niż dzisiaj. W czasach rzymskich pączki robiono z ciasta chlebowego nadziewanego słoniną.  Współczesne pączki wyrabiane są z ciasta drożdżowego z mąki pszennej, mleka, jajek, cukru, masła, koniecznie z dodatkiem owocowej konfitury lub marmolady. Pączki smaży się w dużej ilości tłuszczu (smalcu lub oleju) z niewielką ilością spirytusu. Co takiego jest w pączkach, że z przyjemnością je jemy? Ta słodka przekąska bogata jest w żelazo, błonnik i witaminę E. Ten ostatni składnik, zwany witaminą młodości, pozytywnie działa na układ odpornościowy, ogranicza wchłanianie tłuszczów i reguluje procesy metaboliczne. Tutaj można doszukiwać się związków między jedzeniem krepli w Tłusty Czwartek, a szczęściem. Ponieważ pączki są bogate w witaminę E, jedzenie ich może nas odmłodzić i poprawić nasze zdrowie. Jednak, aby otrzymać zalecaną dzienną porcję witaminy E, która wynosi około 11 mg, musielibyśmy zjeść 6 pączków. Przy kaloryczności przeciętnego pączka o wadze 85 gramów (385 kcal) przekraczałoby to dzienny limit kalorii wynoszący 2000 kcal dla kobiet i 2500 kcal dla mężczyzn. W pączkach na próżno szukać witaminy A, B2, B6 oraz cynku i wapnia. Na szczęście, porównując pączki do innych słodkich przekąsek, mają one mniej kalorii, węglowodanów i tłuszczu niż większość czekoladowych batoników.

Obraz1

Rys. 1 Kaloryczność pączka w odniesieniu do wybranych produktów żywieniowych i aktywności fizycznych

    Średniej wielkości pączek ma w sobie 43,6 g węglowodanów, 21,5 g tłuszczu, 4,2g białka, 1,6 g błonnika oraz 12,2 g wody. Tak więc, jeden pączek zapewnia nam około 30% dziennego zapotrzebowania na tłuszcz oraz 15% zapotrzebowania na węglowodany. Zjadając 3,5 pączka wypełnimy limit zapotrzebowania na tłuszcz. Jeden pączek stanowi kaloryczną równowartość 1,5 kg marchewki, 5 średniej wielkości jabłek, 1,5 kawałka pizzy lub 1,5 małego hamburgera. Jeśli przesadzimy z ilością zjedzonych pączków warto wiedzieć o tym, że aby zużyć porcję energii z jednego pączka (385 kcal) musielibyśmy wykonać 1000 przysiadów lub 1200 pompek. Bardziej racjonalne jest udanie się na półtora godzinny spacer (około 6-7 km) lub bieganie przez 30 minut.

     Tak więc, świętujmy Tłusty Czwartek zgodnie z tradycją jedząc pączki. Gdy przesadzimy z ich ilością idźmy na bardzo długi spacer. Warto tę formę aktywności wprowadzić na stałe do swoich codziennych zwyczajów, wszakże aktywność fizyczna gwarantuje nam wyrzut endorfin – hormonu szczęścia. Tłusty Czwartek to świętowanie końca karnawału, po którym następuje okres postu. To również idealny moment przejścia na zbilansowaną dietę o mniejszej kaloryczności.

   Pączek zjedzony w Tłusty Czwartek da nam chwilowy wyrzut dopaminy hormonu szczęścia. Zbilansowana dieta poprawi nasze zdrowie. Codzienny spacer, oprócz poprawy naszej kondycji, dostarczy nam endorfin – kolejnego hormonu szczęścia. W ten sposób spełni się przepowiednia, że jedząc pączki w Tłusty Czwartek zapewnimy sobie pomyślność i szczęście.

dni
godziny
minuty
sekundy
Odtwórz wideo

Serce ma się tylko jedno! Dołącz do Naszego wykładu popularno-naukowego, gdzie dowiesz się jak sztuczne serce, może dać nam “nowe życie”.

Zapraszamy na wykład popularno-naukowy już 26. maja. Dołącz do Nas za pośrednictwem platformy ZOOM (identyfikator spotkania: 932 6745 2017, kod dostępu: 007971) lub zobacz transmisję wydarzenia na Youtube.

Odtwórz wideo

Z przyczyn niezależnych styczniowy wykład na temat ,,Sztuczne serce – wczoraj, dziś, ale czy jutro?” jest przełożony na późniejszy termin.

© Politechnika Śląska

Polityka prywatności

Całkowitą odpowiedzialność za poprawność, aktualność i zgodność z przepisami prawa materiałów publikowanych za pośrednictwem serwisu internetowego Politechniki Śląskiej ponoszą ich autorzy - jednostki organizacyjne, w których materiały informacyjne wytworzono. Prowadzenie: Centrum Informatyczne Politechniki Śląskiej (www@polsl.pl)

Deklaracja dostępności

„E-Politechnika Śląska - utworzenie platformy elektronicznych usług publicznych Politechniki Śląskiej”

Fundusze Europejskie
Fundusze Europejskie
Fundusze Europejskie
Fundusze Europejskie