W zawodach rozgrywanych pod koniec kwietnia w Stanach Zjednoczonych ich zadaniem było stworzenie oprogramowania zapewniającego podążanie drona za pojazdem naziemnym z uwzględnieniem bezkolizyjnej ścieżki przelotu pomiędzy przeszkodami, imitującymi miejską zabudowę. Zawody kładły duży nacisk na przygotowanie oprogramowania wykorzystującego złożone algorytmy i sztuczną inteligencję. Misja musiała być wykonana w pełni autonomicznie, a przy ocenie uwzględniana była również precyzja podążania za celem.
- W fazie finałowej nasze rozwiązanie zostało przetestowane na rzeczywistym sprzęcie – wspominają członkowie naszego koła naukowego. - W konkursie brały udział drużyny akademickie z całego świata, w skład których wchodzili studenci, profesorowie i doktorzy. W opracowaniu rozwiązania uczestniczyło wielu członków, ale na miejsce konkursu udali się Jacek Grzybowski, Marcel Król, Szymon Nowacki, Krzysztof Lewandowski oraz Jakub Tomczak, aby godnie reprezentować nasze koło. Zajęcie trzeciego miejsca w tych międzynarodowych zawodach jest dla nas ogromną radością. Ten sukces pozwala nam zaprezentować się jako prawdziwi inżynierowie i pionierzy nowoczesnych rozwiązań na arenie międzynarodowej. Nagrodą dla nas było nie tylko uczestnictwo w konkursie, ale także finansowanie, dzięki projektowi „Najlepsi z Najlepszych 4.0”.
Udział w zawodach jest bowiem jednym z zadań projektu pt. „Rozwój dedykowanych modułów sprzętowo-programowych zwiększających zdolności operacyjne bezzałogowych platform latających”, realizowanego w ramach projektu MEiN pt. „Najlepsi z najlepszych! 4.0”.
Na najbliższej Droniadzie studenci nie kończą, bo już pod koniec czerwca trzech przedstawicieli zespołu będzie miało okazję przedstawić napisany przez nich artykuł na konferencji „2023 IEEE/ASME International Conference on Advanced Intelligent Mechatronics”, która odbędzie się w Stanach Zjednoczonych, w Seattle (stan Waszyngton).