Start - Aktualności - Gryfno rajza, czyli obóz adaptacyjny Politechniki Śląskiej

Gryfno rajza, czyli obóz adaptacyjny Politechniki Śląskiej
Konkursy, drużynowa rywalizacja, dużo zabawy i śmiechu a przede wszystkim integracja - rozpoczął się coroczny adapciak, czyli obóz dla studentów pierwszego roku organizowany przez Samorząd Studencki. „Gryfno Rajza ino, że we Galii”, jak co roku osadzona w innym uniwersum, tym razem nawiązuje do świata znanego z serii komiksów i filmów o Asteriksie i Obeliksie.
Adapciak to okazja dla pierwszoroczniaków, by mogli poznać się nawzajem zanim rok akademicki zostanie uroczyście zainaugurowany. Organizatorzy zadbali także o to, by zaznajomić ich z kampusem i wydziałami Politechniki Śląskiej, organizacjami studenckimi, a przede wszystkim, żeby mogli zadać wszelkie nurtujące ich pytania studentom z wyższych lat.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że osoby rozpoczynające teraz studia doświadczyły wielu trudności związanych z brakiem stacjonarnej nauki w szkole średniej związanej z pandemią COVID-19 i na pewno mierzą się z ich konsekwencjami – podkreślił Dawid Mordarski, przewodniczący Samorządu Studenckiego Politechniki Śląskiej, student Wydziału Organizacji i Zarządzania. – Chcemy, żeby adapciak pomógł uczestnikom przełamać bariery, ułatwił im nawiązanie nowych znajomości, które mogą przerodzić się w wieloletnie przyjaźnie.
Na to właśnie liczą uczestnicy obozu, tak jak Amelia Szczęch, która od października stanie się studentką analityki biznesowej.
– Pomyślałam, że dobrze byłoby poznać ludzi zanim zacznę studnia, bo jednak świadomość, że uczelnia jest taka duża jest trochę przerażająca, raczej będzie mi łatwiej jak się wcześniej z nią oswoję – powiedziała przyszła studentka.
– Ja również szukam znajomych a najbardziej liczę na to, że uda mi się znaleźć współlokatora do akademika, ponieważ jestem zakwaterowany samemu – dodał Jakub Pilarski, który rozpocznie studia na kierunku logistyka.

Adapciak odpowiada na potrzeby przyszłych studentów.
– Przygotowaliśmy bogaty program, który na pewno pomoże uczestnikom obozu poznać swoich rówieśników u progu tej niesamowitej przygody, jaką jest studiowanie – dodaje Błażej Brudny z-ca przewodniczącego Samorządu Studenckiego Politechniki Śląskiej, student Wydziału Elektrycznego. – A my, nieco bardziej doświadczeni w świecie akademickim, zawsze będziemy im służyć radą, po to by pierwszoroczniacy poznali Uczelnię z naszej perspektywy, zrozumieli, jak działa, jaką ma strukturę – to z pewnością ich ośmieli – dodaje.
Obóz został oficjalnie otwarty przez władze Politechniki Śląskiej.
– To wydarzenie ma bogatą tradycję na Naszej Uczelni, dziękuję Samorządowi Studenckiemu, że przygotowuje adapciak dla przyszłych studentów, żeby poznali uczelnię i tajniki życia studenckiego. Szczególnie w tym roku włożyli w to dużo wysiłku, ze względu na to, że powódź dotknęła region, gdzie mieli się udać – powiedział prof. Marek Pawełczyk, rektor Politechniki Śląskiej.

Adapciak od kilku lat odbywał się w ośrodku wypoczynkowym w Głuchołazach. Jednak katastrofalna w skutkach powódź, która w połowie września nawiedziła południową Polskę zmusiła organizatorów do zmiany miejsca na ośrodek w Międzybrodziu Żywieckim. Głuchołazy to jedno z miast, które ucierpiało najbardziej podczas żywiołu – woda zerwała mosty, zniszczyła budynki i infrastrukturę. Samorząd Studencki wraz z Centrum Wolontariatu przy Politechnice Śląskiej zorganizowali zbiórkę darów dla powodzian.
– Straty są porażające, niektórzy ludzie stracili wszystko, dlatego zachęcamy do włączenia się w pomoc. Zbieramy najpotrzebniejsze rzeczy takie jak woda butelkowana, żywność z długim terminem ważności, środki czystości i higieny osobistej, powerbanki – wylicza przewodniczący. – Samorząd Studencki jest także po to, by jednoczyć społeczność akademicką w obliczu kryzysu czy, na przykład, inicjować akcje charytatywne.
Zanim uczestnicy obozu wybrali się do ośrodka w Międzybrodziu Żywieckim zwiedzili kampus, spędzili wieczór w Klubie Studenckim Spirala i pierwszą noc w akademiku.