Start - Aktualności - Co kryje się w smartfonach i dlaczego minerały świecą

Co kryje się w smartfonach i dlaczego minerały świecą
Tydzień Skarbów na Politechnice Śląskiej w ramach Europejskiego Miasta Nauki Katowice 2024 obfitował w wydarzenia popularyzujące naukę. Chętni mogli dowiedzieć się między innymi, które z najcenniejszych i najdroższych metali są niezbędne dla technologii i dlaczego niektóre z minerałów świecą.
Dr hab. inż. Magdalena Kokowska-Pawłowska oraz dr inż. Jacek Nowak – pracownicy Katedry Geologii Stosowanej na Wydziale Górnictwa, Inżynierii Bezpieczeństwa i Automatyki Przemysłowej Politechniki Śląskiej zaprezentowali najcenniejsze i najdroższe metale, które są niezbędne do wyprodukowania na przykład smartfonów. Znajdują się w nich dziesiątki kompozytów, związków i metali, które zawierają prawie 75% pierwiastków z układu okresowego. Ponad połowa wszystkich elementów w urządzeniu mobilnym – w tym jego ekran, obudowa, mikroprocesor, przewody, bateria oraz głośnik i mikrofon – nie mogłyby powstać, gdyby nie surowce mineralne, które wykorzystywane są do produkcji tych wszystkich komponentów.

– Rudy miedzi zawierają ok 2 % miedzi, w telefonie tego pierwiastka jest już 13 %, są tam również złoto, srebro, cyna czy krzem – tłumaczył dr inż. Jacek Nowak prezentując minerały stanowiące źródła tych pierwiastków. – Warto sobie uświadomić, że w elektronice znajduje się mnóstwo surowców, geolodzy musieli odnaleźć ich złoża w wielu miejscach na świecie, górnicy musieli je wydobyć a hutnicy czy inni specjaliści przetworzyć, żeby na przykład taki telefon mógł powstać. Surowce mineralne są nieodnawialne, to nasze zobowiązanie względem przyszłych pokoleń, żeby odzyskiwać je jako surowce wtórne i ograniczać konsumpcję – podkreślił naukowiec, namawiając, by zużytych telefonów nie chować w szufladach, ale oddawać do odpowiednich punktów zbiórki.
Tematyka zajęć przyciągnęła do Muzeum Geologii Złóż uczestników w różnym wieku. – Bardzo ciekawy pokaz, nie wiedziałam, że w moim telefonie jest tyle złota – powiedziała Irena Cywińska, która z grupą seniorek przyjechała na Tydzień Skarbów na Politechnice Śląskiej z Chorzowa. 11-letni Bartek Bochyński przyszedł na pokaz z młodszym bratem i mamą. – Mam już geografię w szkole, ale jeszcze nie uczyliśmy się o skałach, a ten temat mnie interesuje – powiedział chłopiec – szczególnie te minerały, które tworzą niesamowite wzory, zbieram je i mam już fajną kolekcję.

Skarby ziemi potrafią zaciekawić także ze względu na to, że można dzięki nim odkryć wiele informacji na temat naszej planety. – Dla mnie najbardziej fascynujące jest to, że na podstawie badań skał możemy odtwarzać dzieje ziemi, na podstawie skamieniałości możemy określić skąd dana skała pochodzi – powiedziała dr hab. inż. Magdalena Kokowska-Pawłowska z Wydziału Górnictwa, Inżynierii Bezpieczeństwa i Automatyki Przemysłowej Politechniki Śląskiej, która także uczy geografii w Akademickim Liceum Ogólnokształcącym w Rybniku. – Przyjeżdżam do Muzeum Geologii Złóż z młodzieżą, oglądamy tu minerały, które są niezbędne w życiu codziennym, przyglądamy się skałom pod mikroskopem i na przykład na pierwszy rzut ciemny bazalt, okazuje się bardzo kolorowy, bo zawiera mnóstwo minerałów.
Skałom warto przyglądać się bliżej - robią to z pasją studenci z Koła Naukowego Geologów „Silesian” Politechniki Śląskiej. W ramach Tygodnia Skarbów zaprezentowali stworzoną przez siebie kolekcję minerałów fluorescencyjnych. Poszukiwali świecących skarbów w magazynach Muzeum Geologii Złóż i podczas studenckich wyjazdów naukowych. – Przeszukaliśmy tysiące pudeł z minerałami, świeciliśmy na nie latarkami UV i wybraliśmy te, które świecą najładniej – wyjaśniała Kinga Kwiecień z koła “Silesian”, studentka bioinformatyki na Politechnice Śląskiej. – Od dzieciństwa zbierałam minerały i dlatego dołączyłam do koła, dzięki temu mogę rozwijać moją pasję. Fluorescencja to bardzo ciekawe zjawisko, niewidoczne gołym okiem, a pod wpływem światła UV zwykły szary kamyk może być różowy lub zielony – dodała studentka.

Opiekunem naukowym Studenckiego Koła Naukowego Geologów „Silesian” jest prof. dr hab. inż. Małgorzata Labus z Wydziału Górnictwa, Inżynierii Bezpieczeństwa i Automatyki Przemysłowej Politechniki Śląskiej. – Minerały same w sobie są ciekawe, a moim zdaniem najbardziej fascynujące jest to, że to natura stworzyła takie cuda – powiedziała prof. Labus – minerały same z siebie przeważnie nie świecą, z kolei świecenie niektórych z nich można wzbudzić różnymi metodami. Studenci mają plany naukowe i chcą dociec tego, co jest czynnikiem powodującym świecenie – dodała pani profesor.
Ci, którzy nie mieli okazji, by zobaczyć studencki pokaz luminescencji podczas Tygodnia Skarbów, w przyszłości będą mogli podziwiać kolekcję minerałów fluorescencyjnych w Muzeum Geologii Złóż Politechniki Śląskiej, którą pasjonaci z koła “Silesian” planują stworzyć.

