Okna jako panele fotowoltaiczne albo „zasłony” regulujące natężenie wpadającego światła i przenikanie ciepła? Takie rozwiązania mogą wykorzystać powierzchnię okienną np. do produkcji energii albo do termoizolacji. Kiedy okno przestanie wyłącznie oświetlać lub wentylować pomieszczenia? – pytamy elektrochemika, dra hab. inż. Przemysława Ledwonia, prof. PŚ.

Główną funkcją okien jest wpuszczanie światła słonecznego do pomieszczeń oraz ochrona przed utratą ciepła z budynku. Powierzchnia okien w budownictwie jest bardzo duża, stąd kolejne pomysły na jej wykorzystywanie. – Obecnie trwają prace nad dwoma rozwiązaniami. Jedno to ogniwa fotowoltaiczne, a dokładniej – zastosowanie okna jako ogniwa słonecznego do produkcji prądu. Drugim możliwym zastosowaniem są okna elektrochromowe, czyli takie, które mogą regulować natężenie przepuszczanego światła i promieniowania podczerwonego – mówił Przemysław Ledwoń z Wydziału Chemicznego.

Elektrochemik pracuje obecnie nad materiałami do tego drugiego rodzaju okien. – Ogólnie mówiąc, moglibyśmy takie okno przyciemniać, gdy np. latem słońce by nam za bardzo świeciło. Możemy jednak nie tylko regulować natężenie światła widzialnego, ale również promieniowania podczerwonego, które odpowiada za odczuwanie ciepła. Jest to o tyle istotne, że w dobie kryzysu energetycznego myślimy o kolejnych sposobach na oszczędzanie energii. To byłby jeden z nich. Dzięki takim oknom moglibyśmy regulować, jak dużo ciepła one przepuszczają i np. zimą blokować ten przepływ, byśmy nie tracili ciepła z wewnątrz – tłumaczył elektrochemik.

Zaciemnienie okna w celu regulacji światła widzialnego jest zauważalne, ale w przypadku regulacji promieniowania podczerwonego nie jest widoczne gołym okiem.

– Oczywiście, można sobie wyobrazić, że każde nowe okno będzie miało te dodatkowe funkcje, ale to raczej daleka przyszłość. Obecne trendy wskazują, że takie rozwiązanie w pierwszej kolejności może się sprawdzić w szklarniach i nowoczesnym budownictwie (np. w przeszklonych wieżowcach) – ocenił naukowiec.