Start - Nowotwór z biodrukarki
Nowotwór z biodrukarki

Dr hab. inż. Małgorzata Włodarczyk-Biegun, prof. PŚ otrzymała grant European Research Council. Badaczka zrealizuje dzięki niemu projekt międzynarodowy w Polsce i Holandii, który będzie dotyczył m.in. biodruku komórek.
Rada ds. Badań Naukowych (European Research Council) ogłosiła wyniki konkursu dla naukowców od 2 do 7 lat po doktoracie. Wśród 494 zdobywców ERC Starting Grants są tylko dwaj badacze prowadzący badania w Polsce oraz ośmiu przedstawicieli polskich jednostek naukowych, realizujących badania za granicą. Jedną z nich jest dr hab. inż. Małgorzata Włodarczyk-Biegun, prof. Politechniki Śląskiej, zatrudniona również jako adiunkt na Uniwersytecie w Groningen w Holandii.
W ramach grantu JAM2PRINT prof. Włodarczyk-Biegun zajmie się opracowaniem nowoczesnych biotuszy, czyli drukowalnych materiałów zawierających żywe komórki. Projekt może zrewolucjonizować badania w zakresie nowotworów piersi.
– Generalnie, badania przeze mnie prowadzone skupiają się na opracowaniu nowych materiałów, które pozwolą uzyskać skomplikowane strukturalnie modele tkanek naturalnych, występujących w naszym ciele. W szczególności chcę ze swoim zespołem przygotować modele tkanek dotkniętych rakiem piersi – wyjaśniła prof. Włodarczyk-Biegun.
W kolejnym etapie, naukowcy będą obserwować, jak komórki rakowe oddziałują, współpracują ze środowiskiem, w którym się znajdują i co sprawia, że w niektórych przypadkach rak rozwija się szybciej, a w innych wolniej.
– Celem mojego projektu jest przygotowanie modelu, będącego odzwierciedleniem środowiska, w którym rozwijają się komórki rakowe. To nam pozwoli ocenić, jak struktura tkanek, ich twardość, elastyczność, rozmieszczenie różnych komponentów wpływa na przemieszczanie się i rozwój komórek rakowych. Taka informacja może być przydatna w leczeniu i diagnostyce pacjentów – dodała naukowczyni.
Lekarz, otrzymując wynik z informacją, że rak rozwija się w środowisku, sprzyjającemu szybkiemu wzrostowi niebezpiecznych dla zdrowia komórek, już po otrzymaniu wyniku biopsji, będzie mógł priorytetowo potraktować pacjentkę i wdrożyć leczenie. Jeśli z kolei wynik wskaże, że środowisko, w którym znajduje się komórka rakowa nie sprzyja szybkiemu wzrostowi, będzie mógł uspokoić pacjentkę i zastosować szybkie, precyzyjne leczenie.
Zdaniem laureatki grantu, takie podejście do leczenia może mieć wpływ nie tylko na szybkość i precyzję diagnozy, ale także pozwoli na rozwój terapii celowanej o wysokiej skuteczności.
Na wyniki trzeba będzie poczekać co najmniej pięć lat, bo tyle potrwają badania w ramach projektu grantowego. Nawet, jeśli wyniki okażą się obiecujące i będą w stanie wspomóc medycynę, przed wdrożeniem do systemu leczenia, badania podstawowe zostaną poszerzone o kolejne próby na jeszcze większej grupie tkanek.
Zespół prof. Małgorzaty Włodarczyk-Biegun nie wyklucza, że rezultaty uda się uzyskać szybciej, ponieważ rozwój nowoczesnych technologii, także w medycynie, rozwija się dynamicznie. Wsparciem do analizy większej bazy próbek może się okazać także sztuczna inteligencja, która już stosowana jest do analizy i interpretacji wielkich zbiorów danych.
tekst: Katarzyna Siwczyk
zdjęcie: Przemysław Bratkowski
Tekst pochodzi z Biuletynu 10 (370) 2024