Michał Gonciarz, 21-letni student I roku na kierunku civil engineering na Wydziale Budownictwa Politechniki Śląskiej został wicemistrzem Europy w żeglarstwie w klasie Finn we włoskim Neapolu! To jego największe osiągnięcie w karierze.

Do rywalizacji w Neapolu przystąpiło 111 zawodników z 25 krajów w kilku kategoriach. Nasz reprezentant startował w kategorii młodzieżowej U29 (poniżej 29. roku życia).
Pięciodniowe zmagania i udział w dziesięciu wyścigach były dla uczestników bardzo wymagające. Tym bardziej, że każdy wyścig trwał około 90 minut. Jednak student naszej Uczelni zaangażowaniem, bardzo dobrym żeglowaniem oraz rozsądną strategią osiągnął swój najlepszy wynik w życiu.

– Ten sukces znaczy dla mnie bardzo wiele. To moje największe osiągnięcie zarówno sportowe, jak i organizacyjne, bowiem przygotowanie do imprezy łączyłem ze studiami oraz pracą. Żeglarstwo to nie tylko wyzwanie sportowe, ale także logistyczne i finansowe. Dlatego dużo czasu trzeba poświecić również, między innymi, na pozyskiwanie sponsorów czy planowanie – opowiada Michał Gonciarz.

Od najmłodszych lat
Michał Gonciarz żeglarstwo pokochał już jako dziecko. Choć, jak przyznaje, zadecydował o tym… przypadek.

– Uprawiam żeglarstwo od najmłodszych lat. Zaczynałem jako siedmiolatek na jeziorze Pogoria 3 w Dąbrowie Górniczej, moim rodzimym mieście. Ta pasja narodziła się jednak z przypadku. Rodzice zapisali mnie na wakacyjne zajęcia żeglarskie i bardzo mi się spodobało. Rodzina, a szczególnie tata, mocno wspierali mnie od samego początku… Reszta to już historia.

Obecnie jest związany z klubem UKS Pogoria Dąbrowa Górnicza oraz KW LOK Garland z Pyskowic. Michał należy także do sekcji żeglarskiej Politechniki Śląskiej, która startuje w Akademickich Mistrzostwach Śląska oraz Akademickich Mistrzostwach Polski. Jej opiekunem jest Wojciech Moskwiak. W tegorocznych Akademickich Mistrzostwach Polski w Wilkasach nasza sekcja – podobnie jak przed rokiem – zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji uczelni technicznych.

Na co dzień utalentowany żeglarz studiuje na Politechnice Śląskiej na kierunku civil engineering na Wydziale Budownictwa.

– Można powiedzieć, że obok żeglarstwa, budownictwo to moja druga pasja. Przynależność do sekcji żeglarskiej i reprezentowanie Politechniki Śląskiej to dla mnie ogromne wyróżnienie. Dodatkowo, przynależę również do sekcji wioślarskiej. Starty w zawodach jako student naszej Uczelni to dla mnie naprawdę coś ważnego.

A co najbardziej pasjonuje go w żeglarstwie?

– To tak zróżnicowany sport, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dlatego cenię go za różnorodność. Jedni po prostu mogą zrelaksować się na łódce, np. na Mazurach ze znajomymi. Ja wybrałem drogę sportową – wymagającą zarówno wiedzy taktycznej, technicznej i topowego przygotowania fizycznego jak i lat doświadczenia, aby osiągać wysokie wyniki – przyznaje.

Wiatr w żagle!
W Neapolu Michał od początku spisywał się doskonale, choć warunki nie były łaskawe dla żeglarzy.

– Pierwszego dnia mieliśmy dwa wyścigi w wymagających warunkach – wiał dość chłodny wiatr z północy o sile do 20 węzłów. W trakcie rywalizacji lekko osłabł, ale nadal towarzyszyły nam silne podmuchy. Drugiego dnia wszyscy spodziewali się słabszych, termicznych wiatrów, a tymczasem wiało przez cały dzień. Był to więc dla nas wyczerpujący czas – opowiada wicemistrz Europy.

Po dwóch dniach rywalizacji Michał zajmował 24. miejsce w ogólnej klasyfikacji i drugie w grupie U29.

– Cały czas silnie wiało. Flaga „O”, zezwalająca na pompowanie żaglem z wiatrem, była wystawiana niemal przy każdym biegu z wyjątkiem ostatniego dnia – tłumaczy 21-latek.
Michał nie dawał wciągać się w wypychanie na starcie, a później w trakcie wyścigów wystarczająco dobrze dostosowywał się do sytuacji na trasie. Ostatecznie, do końca regat utrzymał drugą pozycję i odebrał srebrny medal Mistrzostw Europy 2025 w kategorii U29! W klasyfikacji generalnej uplasował się na wysokiej 29. pozycji.

Teraz Portugalia
Sukces Michała to sygnał, że polski Finn wraca do światowej czołówki. Klasa Finn jest szczególnie ważna dla polskiego żeglarstwa, gdyż to właśnie w niej Mateusz Kusznierewicz zdobył dwa medale olimpijskie: złoty w Atlancie w 1996 roku i brązowy w Atenach w 2004 r. To dwa z pięciu medali, które polscy żeglarze i żeglarki wywalczyli w igrzyskach olimpijskich do tej pory.

– Serdecznie zapraszam każdego, aby spróbował swoich sił. Wbrew pozorom na całym Śląsku znajduje się bardzo dużo ośrodków prowadzących szkolenia i dających możliwość spróbowania swoich sił w żeglarstwie. Nie trzeba nawet daleko szukać. Niecałe 20 kilometrów od naszej Uczelni nad jeziorem Dzierżno Małe ma siedzibę kilka klubów prowadzących szkolenia – tłumaczy.
Co ważne, Michał już w przyszłym roku będzie miał szansę wystartować w Mistrzostwach Europy w żeglarstwie, które odbędą się w Polsce. Wcześniej jednak, we wrześniu tego roku, nasz student powalczy w Portugalii w Mistrzostwach Świata w żeglarstwie.

tekst: Martin Huć
zdjęcie: Robert Deave

Tekst pochodzi z Biuletynu 5 (377) 2025