"To co najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"... jednak mimo to czasem warto się uważnie przyjrzeć, ponieważ wiele szczegółów, ktore nam umykają może okazać się warte uwagi. A to właśnie tam, w tym mikrokosmosie wszystko się zaczyna. Przykładem niech będzie ta najmniejsza chyba wśród wszystkich konkursowych fotografii, ale jakże malownicza korozja zaobserowana w 10-krotnym powiększeniu na zębach widelca. Jak widać ząb czasu nie oszczedził innych zębów, a nierówności strukturalne na powierzchni skutecznie w tym pomogły. Woda i sól ze zmywarki dopełniły dzieła. Voila i gotowe!
